Magdalena Niedźwiedzka "Maria Skłodowska-Curie" (Prószyński i S-ka)

Kilka lat temu czytałam książkę Barbary Goldsmith "Geniusz i obsesja. Wewnętrzny świat Marii Curie". Byłam wówczas pod ogromnym wrażeniem tej zajmującej lektury, w której autorka zbudowała wnikliwy portret psychologiczny pierwszej kobiety - profesora uniwersyteckiego na Sorbonie, pokazując dzieje wywyższenia i upadku „Joanny D’Arc nauki”,jej gigantyczny trud, ciężką pracę i zmagania z wieloma życiowymi doświadczeniami.
Teraz otrzymałam kolejną książkę, której bohaterką jest słynna polska uczona, dwukrotna noblistka, i podobnie - jestem nią zachwycona i pełna podziwu dla autorki. Magdalenie Niedźwiedzkiej, znanej już dzięki "Królewskiej heretyczce", udało się napisać znakomitą powieść opartą na motywach biografii Marii Skłodowskiej - Curie, korespondującą z najnowszym filmem fabularnym o  noblistce, w którą wcieliła się Karolina Gruszka.

Fabuła powieści jest zgrabnie uporządkowana.  Narracja dotycząca akcji rozgrywającej się w latach 1911-1913 utrzymana jest w czasie teraźniejszym. Natomiast wcześniejsze losy bohaterki  na przestrzeni lat 1884 - 1909 ukazane są w retrospekcjach,  napisane w czasie przeszłym. Rozdziały są dość krótkie, zwarte, niczym kadry filmowe roztaczają przed czytelnikiem poszczególne sytuacje.


Sięgając po tę książkę, trzeba pamiętać, że to jest powieść biograficzna, a ta nie może podawać czytelnikowi suchych faktów, musi być nasycona emocjami, barwna. Opierając się na dokumentach, listach i innych materiałach źródłowych autor musi w znaną ogólnie historię tchnąć życie, ożywić postacie, ma prawo do pewnej dowolności interpretacji, swobody wyobraźni. Wszak nie pisze noty encyklopedycznej. Na pierwszy plan wysuwają się uczucia, namiętności, rozterki.

Główny wątek powieści koncentruje się wokół romansu Marii Skłodowskiej Curie, wówczas już wdowy, z Paulem Langevinem, skłonnym do zdrad żonatym naukowcem, który  nie potrafił dokonać wyboru między kobietami. Romans ów był otoczony atmosferą skandalu, spotykał się z negatywną reakcją środowiska, podsycaną przez brukowe czasopisma. I jak to często bywa, jedna strona pozostawała bardzo zaangażowana w związek, druga  -  niezdecydowana,  myśląca o własnej wygodzie. 

Sukces uczonej okupiony był ciężką pracą  i problemami osobistymi. Jej życie stało się piekłem. Osaczona przez dziennikarzy, atakowana przez ludzi na ulicy, mieszana z błotem, dyshonorowana przez innych naukowców Maria stała się bliska załamania nerwowego.  Silna i zdeterminowana na ścieżce nauki, pracy, kariery - w sferze uczuciowej okazała się słaba i zagubiona. Dla przyjaciół nie była łaskawa. Fascynujące są jej relacje ze szczerze oddanym współpracownikiem Andre Debierne'm oraz z młodym ekstrawaganckim naukowcem - Albertem Einsteinem. Autorka zadbała o to, by przywołując odpowiednie epizody z przeszłości, umotywować obecną postawę bohaterki, pokazać co i w jaki sposób na nią wpłynęło, jak ją ukształtowało.

Niedźwiedzka stworzyła "odbrązowiony" portret Skłodowskiej. Ukazała ją jako kobietę zakochaną, targaną emocjami, szalejącą z tęsknoty i rozpaczy, pełną zalet i wad, zwyczajną. Poznajemy ją od prywatnej strony, nie przez pryzmat naukowych odkryć. Niekoniecznie musimy polubić jej trudny charakter. Warto jednak przyjrzeć się tej ciekawej, nietuzinkowej postaci.

Ta książka nie tylko opowiada o Marii Skłodowskiej - Curie, ale szerzej dotyka problemu traktowania kobiet w zdominowanym przez mężczyzn środowisku naukowym i w ogóle w społeczeństwie tamtych czasów.  Inspiruje także do sięgania po inne lektury np. w związku z wątkiem Alberta Einsteina i jego żony Milevy - do książki "Żona Einsteina" M. Benedict. O ile Maria Skłodowska nie dała umniejszyć swej roli w prowadzonych wraz z mężem pracach naukowych, nie odpuściła, mimo nieprzychylności środowiska naukowego, to co się stało z utalentowaną fizyczką i matematyczką Milevą Einstein?
Zapraszam do lektury obu wspomnianych książek, a także do szukania innych fascynujących opowieści o genialnych kobietach. 

 

Dodaj komentarz


Kod antyspamowy
Odśwież